Rozgrywki PlusLigi wkraczają w decydującą fazę. Do zakończenia rundy zasadniczej zespołom siatkarskiej elity pozostało do rozegrania po pięć meczów. Częstochowianie oprócz pojedynku z Barkomem stoczą boje z KGHMem Cuprum Lubin (wyjazd), Bogdanką LUK Lublin (dom), Treflem Gdańsk (wyjazd) oraz Projektem Warszawa (dom). Podopieczni trenera Leszka Hudziaka aktualnie zajmują 12 lokatę z bezpieczną przewagą nad strefą spadkową (8 punktów nad Czarnymi Radom). W podobnej sytuacji jest Barkom.

Drużyna ze Lwowa gra bardzo dobrze, na pewno największym zagrożeniem jest tam atakujący, który to udowadnia wysokimi notowaniami w rankingu najlepiej punktujących. Mimo to jest to zespół zdecydowanie w naszym zasięgu i będziemy walczyć o zwycięstwo – powiedział przed meczem środkowy Norwida Bartłomiej Janus.

Ukraiński zespół, który drugi sezon gościnnie występuje w PlusLidze zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów i bilansem 11 wygranych i 14 porażek.

Po porażce z Eneą Czarnymi Radom mamy coś do udowodnienia oraz pokazania kibicom, iż to był tylko wypadek przy pracy. Zespół ze Lwowa ciągle liczy się w walce o play offy, więc bedzie chciał wywieźć z Czestochowy komplet punktów. Aby tak się nie stało musimy postawić na mocną ofensywną zagrywkę, aby wyłączyć pierwsze tempo z ataku i zmusić zespół Barkomu Każany do grania na wysokiej piłce – powiedział szkoleniowiec beniaminka PlusLigi Leszek Hudziak.

W Barkomie Kazany Lwów występują m.in. Luciano Palonsky, Wasyl Tupchii i Moussa Gueye. Pierwszy mecz w Wieluniu wygrał Barkom 3-1 (20-25, 25-18, 25-16, 25-22)