Horror w Katowicach dla GKSu.

GKS Katowice po 162 minutach walki wyszarpał cenne zwycięstwo na własnym parkiecie w meczu 9. kolejki PlusLigi z Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3-2. Tym samym katowiczanie zainkasowali dwa ligowe punkty, a Norwid wrócił do Częstochowy z 1 oczkiem.

Już pierwszy set zapowiadał w Katowicach olbrzymie emocje. GKS wygrał tę partię 33-31. Częstochowianie jednak szybko otrząsnęli się z początkowego niepowodzenia i zdecydowanie wygrali dwie kolejne odsłony (25-18, 25-19). I gdy wydawało się, że podopieczni Leszka Hudziaka zdominowali rywala i zmierzają bezpiecznie do szczęśliwego finału (prowadzili w 4. partii 11-6) , zdarzył im się przestój. Gospodarze dogonili błękitno-granatowych i wygrali nerwową końcówkę na przewagi 28-26. O zwycięstwie zdecydował tie-break, który padł łupem GKSu 15-11.

MVP: Jakub Jarosz

GKS Katowice – Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3:2
(33:31, 18:25, 19:25, 28:26, 15:11)

Składy zespołów:
GKS: Jarosz (29), Waliński (19), Vasina (18), Krulicki (6), Adamczyk (3), Saitta (3), Mariański (libero) oraz Usowicz (7), Domagała (1), Kvalen
Norwid: Kogut (25), Dulski (21), Sobański (18), Janus (12), Hain (8), Keturakis (2), Takahashi (libero) oraz  Borkowski, Schmidt

GŁÓWNI SPONSORZY I PARTNERZY

ZOBACZ WIĘCEJ W NASZYCH SOCIAL MEDIACH

Travel

©2019. EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.