- 34 365-59-91
- biuro@ksnorwidczestochowa.pl
- Jasnogórska 8, 42-200 Częstochowa
PlusLiga.pl - "Cezar Douglas Silva: Chciałbym zostać na dłużej w PlusLidze."
– Cieszymy się z dotychczasowych wyników, ale tak naprawdę chcemy jeszcze więcej. Poprzez dobre występy stworzyliśmy podstawy do tego, żeby mieć jeszcze większe oczekiwania na ten sezon, ale w pierwszej kolejności musimy się skupić na swojej grze – mówi w obszernej rozmowie z naszym portalem brazylijski trener Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa, Cezar Douglas Silva. Opowiada m.in. o swoich początkach w pracy trenerskiej, celach na przyszłość, życiu w Polsce i przyszłości reprezentacji Brazylii.
PLUSLIGA.PL: Steam Hemarpol Norwid Częstochowa jest uważany za rewelację rozgrywek. Po 11. kolejkach bilans drużyny jest niesamowity: aż 8 zwycięstw i zaledwie 3 porażki. Co jest największą siłą zespołu i kluczem do sukcesu?
Cezar Douglas Silva (brazylijski trener Steam Hemarpol Norwid Częstochowa): Cóż, mamy na koncie kilka świetnych wyników, a głośne były zwłaszcza zwycięstwa przeciwko wielkim drużynom. Może przed startem rozgrywek takie rezultaty z naszej strony nie były do przewidzenia przez innych, ale my od początku sezonu chcieliśmy być drużyną, która będzie walczyła o zwycięstwo z każdym rywalem. Zdajemy sobie sprawę, że część z tych naszych wygranych jest postrzegana jako niespodzianka. Być może było też tak, że niektóre zespoły grając z name z różnych względów nie były jeszcze w swojej najlepszej dyspozycji. To nie umniejsza jednak naszej dobrej postawy, chociaż mamy świadomość, że runda rewanżowa może być jeszcze trudniejsza. Przystąpiliśmy do rozgrywek mając swoje cele i od początku chcieliśmy znaleźć się w gronie zespołów, które będą walczyć w rundzie play-off. Skupiamy się cały czas na swojej pracy i chcemy być waleczni w każdym spotkaniu szukając też jak najlepszej jakości gry. Jak każdy zespół mamy też swoje słabości, ale staramy się je eliminować i poprawiać naszą grę. Chcemy wydobyć z drużyny cały potencjał i grać na miarę dobrego zespołu w tak mocnej lidze, jaką jest PlusLiga, która jest bardzo zblilansowana i nie brakuje w niej dobrych drużyn. Naszą siłą jest to, że mamy w drużynie zarówno graczy o wysokich umiejętnościach technicznych, jak i takich, którzy imponują mocą ataku oraz agresywnością w grze. Mamy więc drużynę, która stanowi mieszankę zawodników o różnej charakterystyce i która jako całość jest bardzo interesująca. Gramy w najlepszych rozgrywkach na świecie, ale skupiamy się w głównej mierze na sobie starając się, aby nasza charakterystyka gra była wyzwaniem dla rywali i żebyśmy stopniowo jeszcze podnosili swój poziom.
PLUSLIGA.PL: Czy po tak udanym starcie rozgrywek oczekiwania częstochowskiego klubu idą w górę? Obecnie jesteście w takiej sytuacji, że możecie się pokusić o miejsce w czołowej szótsce po pierwszej rundzie, a to da awans do TAURON Pucharu Polski.
To jest rzeczywiście możliwe, ale wiemy o tym jak duże wyzwanie czeka nas w kolejnych meczach, począwszy od najbliższego spotkania u siebie z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Ważne będzie utrzymanie dobrej koncentracji także z drużynami, które są aktualnie na niższym miejscu w tabeli. Musimy też cały czas prezentować odpowiednią jakość gry. Jeśli to zrealizujemy w następnych czterech kolejkach do końca pierwszej rundy, to będziemy w stanie pokusić się o kwalifikację do TAURON Pucharu Polski. Faktycznie oczekiwania co do realizacji tego celu już się u nas pojawiają. Na każdym codziennym treningu, czy to w siłowni, czy technicznym lub taktycznym, dużo rozmawiamy o tym jak ważna jest dobra chemia w zespole i nasze odpowiednie podejście do treningów i meczów, niezależnie od tego z jakim przeciwnikiem gramy. Najważniejsze dla nas na ten moment jest, żeby w pełni skupić się na następnym meczu, a nie wybiegać za daleko w przyszłość, której i tak nie znamy. To na co mamy wpływ, to utrzymanie jak najlepszej jakości gry w każdym kolejnym spotkaniu.
PLUSLIGA.PL: Nie miał pan wpływu na skład zespołu i objął posadę trenera częstochowskiej drużyny niemal w ostatniej chwili, po rezygnacji Igora Kolakovicia. Jak udało się panu zbudować tak dobrze współpracujący ze sobą kolektyw?
Przed przyjazdem do Polski długo rozmawiałem z dyrektorem klubu – Łukaszem Żygadłą o celach drużyny na ten sezon, o PlusLidze i systemie rozgrywek. Szybko złapaliśmy ze sobą bardzo dobry kontakt i dużo rozmawialiśmy o tym, jak ważne jest, żebym dogadał się z zawodnikami, poznał ich charakterystykę gry i miał też dobry kontakt z włodarzami klubu, wszystkimi osobami z jego otoczenia, a także z kibicami. Łukasz oczekiwał ode mnie, że stworzę w Częstochowie dobrą atmosferę dla siatkówki, zarówno wewnątrz zespołu, jak i na trybunach, bo rozmawialiśmy o tym, że dobra gra zespołu powinna przyciągnąć na trybuny coraz więcej kibiców. Mówiliśmy też oczywiście o celach sportowych, ale taka dobra atmosfera wokół tej drużyny i stworzenie więzi z kibicami też były ważnymi aspektami. Uważam, że nasza gra jest odzwierciedleniem tego, o czym rozmawialiśmy przed sezonem i w każdym meczu staramy się pokazać na boisku tą waleczność i takiego ducha zespołu, jakie nas właśnie charakteryzują i nad czym pracujemy na treningach. Naszym celem jest, żeby niezależnie od klasy rywala, z którym się mierzymy, pokazać zespołowość i waleczność.
CZYTAJ WIĘCEJ
©2019. EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.