Wracamy z jednym punktem.

Niestety nie udało sie zespołowi Exact Systems Norwid Częstochowa przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i po pięciosetowym pojedynku podopieczni Piotra Gruszki musieli uznać wyższość gospodarzy. Na domiar złego, w trakcie pierwszego seta poważnej kontuzji nabawił się nasz środkowy Jarosław Mucha.

Zespół prowadzony przez trenera Piotra Gruszkę gra zdecydowanie lepiej, niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. Udowodniły to ostatnie mecze z rywalami z górnej części tabeli. Najpierw błękitno-granatowi bez skrupułów i kompleksów pokonali lidera pierwszoligowych rozgrywek – BBTS Bielsko-Biała, nie tracąc przy tym ani jednego seta, a w ostatniej kolejce w dramatycznych okolicznościach doprowadzili do pięciosetowej konfrontacji z BKSem Visłą Proline Bydgoszcz. 

Częstochowianie statecznie przegrali, jednak na tle mocnego przeciwnika siatkarze spod Jasnej Góry wyglądali na zmotywowanych i żądnych wygranej. Kibiców Norwida z całą pewnością taki stan rzeczy napawa optymizmem bo do zakończenia rundy zasadniczej pozostało już tylko osiem meczów, w których trzeba gonić rywali.

W pierwszym sobotnim meczu po przeciwnych  stronach siatki stanęli bydgoszczanie oraz częstochowianie. W roli faworyta stawiani byli gospodarze, którzy plasowali się na 3. lokacie. Siatkarze z Częstochowy zajmowali z kolei 11. miejsce. Warto jednak zaznaczyć, że podopieczni Piotra Gruszki przyjechali do Bydgoszczy w dobrych humorach. Kilka dni temu pokonali BBTS Bielsko-Biała.

Pierwszą partię spotkania od błędu w ataku rozpoczął Tomasz Kryński 1:0. Gospodarze od początku bardzo dobrze serwowali 4:1. Siatkarze Norwida mieli bardzo duże trudności, aby wyprowadzić skuteczną akcję 3:6. Dopiero, kiedy na zagrywce pojawił się Łukasz Usowicz, goście odrobili straty 7:8. Wystarczył moment i BKS Visła Proline ponownie zbudowała sobie przewagę. Za dobrą grę należało pochwalić Damiana Radziwona 14:10. Od tego momentu do końca już warunki gry dyktowali. Ostatni punkt w tej premierowej odsłonie meczu zdobył Jan Galabov 25:17.

Podopieczni Piotra Gruszki bardzo szybko wyciągnęli wnioski z przegranej. Już na początku ręki na zagrywce nie zwalniał Usowicz 4:1. Ważne oczka zdobywał również Kryński. Do tego swoją zagrywką spore problemy rywalom sprawiał Krzysztof Gibek 10:5. Wydawało się, że zawodnicy z Częstochowy pewnie będą zmierzać po wygraną. Nic bardziej mylnego. Siatkarze znad Brdy w drugiej części seta zaczęli odrabiać straty. Była to zasługa dobrej dyspozycji Łukasza Owczarza 14:15. Od tego momentu do końca toczyła się dość równa gra. W ostatnich akcjach chłodną głowę zachowali przyjezdni 25:23. Zwycięstwo pewnym atakiem przypieczętował Gibek.

Trzeci set lepiej zaczął się dla Exact Systems Norwid 3:1. Podopieczni Marcina Ogonowskiego szybko wyrównali wynik 3:3. Następnie zaczęli budować swoją przewagę. Bardzo dobrze serwował Wojciech Kaźmierczak 9:5 oraz Radziwon 13:9. Częstochowianie w tym fragmencie gry nie mieli praktycznie żadnych argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę. Nie byli w stanie sobie poradzić z serwisami Kaźmierczaka, który punktował ich raz za razem. Gospodarze małym nakładem sił zwyciężyli do 13. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Kryński.

Bydgoscy siatkarze poszli za ciosem w kolejnej odsłonie tego sobotniego pojedynku. Szybko objęli prowadzenie 5:1. Podopieczni Piotra Gruszki nie mieli zamiaru się poddać. Zaczęli cierpliwie odrabiać straty. Ponownie zaczął skutecznie punktować Kryński oraz Gibek 13:14. Chwilę później BKS Visła Proline ponownie odskoczył na kilka oczek 19:16. Jednak nie zdołał utrzymać tej przewagi. Rywale dzięki lepszej obronie w polu i udnanym kontratakom doprowadzili do remisu 21:21. Następnie nerwową grę na przewagi rozstrzygnęli na swoją stronę 28:26.  

Tie-breaka od skutecznego ataku z prawego skrzydła rozpoczął Kryński 1:0. Do stanu 5:5 drużyny grały równo. Kiedy w polu serwisowym bydgoszczan pojawił się Kaźmierczak, gospodarze wyszli na prowadzenie 8:5. Po zamianie stron zespół z Częstochowy, dzięki dobrej postawie Tomasza Kowalskiego doprowadził do remisu 9:9. Do końca toczyła się zacięta walka, którą ostatecznie wygrali bydgoszczanie 17:15. W tych ostatnich akcjach bardzo dobrze prezentował się Łukasz Owczarz.

BKS Visła Proline Bydgoszcz – Exact Systems Norwid Częstochowa 3-2 (25-17, 23-25, 25-13, 26-28, 17-15)

©2019. EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.