Nie chcę wymieniać konkretnych miejsc w tabeli jednak analizując rozegrane spotkania mogę z całą pewnością stwierdzić, że prezentujemy się bardzo dobrze. Jeżeli podtrzymamy naszą formę ciężkimi i mądrze przeprowadzonymi treningami tak jak do tej pory, jesteśmy w stanie walczyć o wysokie lokaty. – powiedział środkowy bloku drużyny Exact Systems Norwid Częstochowa, Łukasz Usowicz.

Marek Osuchowski: W piątkowe popołudnie wygraliście spotkanie z ZAKSĄ Strzelce Opolskie 3-1. To Wasze drugie zwycięstwo w trzech rozegranych do tej pory meczach. Na swoim koncie zgromadziliście 5. punktów to chyba całkiem dobre otwarcie sezonu?
Łukasz Usowicz: Szczerze mówiąc spory niedosyt czuliśmy po meczu z drużyną z Wrocławia. Uważam, że można było wyciągnąć z niego więcej i chociaż punkt był do „wyrwania” ale mimo wszystko jest to bardzo dobry początek sezonu. Teraz trzeba tylko ciężko pracować i przygotowywać się do kolejnych ligowych zmagań.

MO: Dodatkowo możesz być zadowolony bo zgarnąłeś statuetkę MVP. W spotkaniu z ZAKSĄ zgromadziłeś 15. punktów i byłeś jednym z najskuteczniejszych zawodników Norwida.
ŁU: Bardzo cieszę się z tego wyróżnienia, jednak jeszcze bardziej cieszy mnie dobra współpraca w zespole i pierwsze zwycięstwo za 3. punkty.

MO: W pozostałych dwóch pojedynkach też byłeś jedną z jaśniejszych postaci wśród błękitno-granatowych. Jak ocenisz mecz z Lechią na otwarcie i przegrany pojedynek z Gwardią Wrocław w drugiej kolejce Tauron 1.Ligi?
ŁU: Oba spotkania według mnie stały na bardzo wysokim poziomie. Cieszy mnie nasza gra i walka o każdą piłkę. Niestety w obu meczach mieliśmy również sporo przestojów, nad wyeliminowaniem, których musimy sporo pracować.

MO: Skupmy się na moment na jednym elemencie siatkarskiego rzemiosła, na zagrywce. W ostatnim pojedynku posłałeś cztery asy serwisowe, a przy ustawieniu z Tobą na zagrywce zespół potrafił seryjnie zdobywać punkty. Czujesz, że rozwijasz się w tym elemencie?
ŁU: Myślę, że tak. Ostatnio bardziej skupiłem się na poprawie tego elementu gry i czuje się w nim pewniej. Mam nadzieję, że zdołam utrzymać jakość tej zagrywki na przestrzeni całego sezonu.

MO: I co dalej można by zapytać. Rozgrywki w dobie koronawirusa z dnia na dzień zmieniają swoje oblicze. Co chwila słyszymy o nowych zachorowania wśród zawodników przez co terminarz wygląda jak szwajcarski ser. Wiecie już czy zagracie w sobotę z AZS AGH Kraków, czy nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie?
ŁU: Na chwilę obecną nie mamy żadnej informacji na temat jakichś zmian odnośnie sobotniego meczu. Od poniedziałku zaczynamy przygotowania do meczu z Krakowem. Sezon pod tym względem zapowiada się nieciekawie, jednak nie można się tym deprymować. Wydaje mi się, że po okresie pandemii, stale obserwując rozwój sytuacji wszyscy byliśmy na to przygotowani. [ostatecznie spotkanie z AZS AGH Kraków zostało przeniesione na dzień 4.11.2020 r. a 15.10.2020 r. Norwid zmierzy się awansem z BBTS Bielsko-Biała więcej o tym pisaliśmy tu ->https://ksnorwidczestochowa.pl/zmiany-terminow-meczow-naszej-druzyny-w-rozgrywkach-tauron-1-ligi/ ]

MO: Jak radzicie sobie z przygotowaniem do kolejnych spotkań, ciężko o ustabilizowanie formy kiedy nie wiadomo jak trenować i czy będzie Wam dane zagrać kolejny mecz?
ŁU: Nie jest to łatwe zadanie, ale jako zawodnicy staramy się nie zwracać na to zbytnio uwagi i robić to co do nas należy. W takim przypadku więcej pracy maja trenerzy, którzy w przypadku odwołania spotkania muszą się głowić jak zmodyfikować treningi, aby nie stracić formy i nie wypaść z rytmu meczowego.

MO: Rozgrywki wystartowały i kilka drużyn ma już za sobą parę rozegranych kolejek. Zaskoczyła Cię któraś z drużyn? Gdzie widzisz w tym wszystkim naszą drużyną?
ŁU: Szczerze mówiąc to trochę zaskoczyła mnie drużyna ze Świdnika, rozpoczęli sezon fenomenalnie i grają na prawdę fajną siatkówkę. Nie chcę wymieniać konkretnych miejsc w tabeli jednak analizując rozegrane spotkania mogę z całą pewnością stwierdzić, że prezentujemy się bardzo dobrze. Jeżeli podtrzymamy naszą formę ciężkimi i mądrze przeprowadzonymi treningami tak jak do tej pory, jesteśmy w stanie walczyć o wysokie lokaty.