Częstochowianie mają za sobą sześć pojedynków w siatkarskiej elicie. Z dorobkiem trzech punktów zajmują 14 lokatę (bilans 1 zwycięstwo, 5 porażek). Teraz na drodze Norwida po kolejne ligowe punkty staną siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów.

– Mimo, iż drużyna z Bełchatowa zajmuje miejsce poniżej środka tabeli, to na pewno to nie odzwierciedla to potencjału zespołu. Nazwiska takie jak Lemański, Konarski, Mika, Łomacz to klasa sama w sobie – komplementuje przed meczem szkoleniowiec Leszek Hudziak najbliższego rywala.

Nawet jeśli wydaje się, iż to już nie ta wielka Skra z przed lat, która z łatwością zdobywała tytuł mistrzowski za tytułem, to jednak cały czas rywal uznany i ograny na siatkarskich parkietach PlusLigi. Zespół prowadzony przez Adreę Gardiniego w obecnej kampanii zgromadził na swoim koncie o punkt więcej niż częstochowianie. W pięciu rozegranych  pojedynkach bełchatowianie dwukrotnie wygrywali, a trzy razy z parkietu schodzili pokonani.

– Nasza drużyna z meczu na mecz gra coraz lepiej, a szczególnie w spotkaniu z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle pokazała charakter i udowodniła, że nie można nas lekceważyć. Zapowiada się więc bardzo wyrównane spotkanie, w którym naszym celem będzie bełchatowskiej pszczółce ukraść 3 litry miodu – zakończył z uśmiechem trener Norwida Częstochowa.

Bilety na jutrzejszy pojedynek można cały czas nabywać za pośrednictwem platformy KupBilet.pl oraz stacjonarnie w salonach Empik oraz Kolporter. Wejściówkę będzie można kupić również na 2 godziny przed meczem w kasie Hali Sportowej Częstochowa.