Częstochowianie, którzy od kilku kolejek przewodzili stawce 16 zespołów w rozgrywkach Tauron 1.Ligi Mężczyzn po zeszłotygodniowej porażce z wiceliderem MKSem Będzin muszą wygrać mecz 25. kolejki, by utrzymać pozycję lidera. W przypadku porażki zespół prowadzony przez duet trenerski Leszek Hudziak, Adrian Kraś spadnie na drugą lokatę.

Jak podkreślają sami zawodnicy oraz sztab trenerski, przed niedzielnym meczem w zespole panują bojowe nastroje.

Przed meczem z BKS Visłą Bydgoszcz nastawienie w drużynie jest bardzo dobre. Po ostatnim ligowym meczu z MKSem Będzin jesteśmy trochę na sobie wkurzeni bo to spotkanie potoczyło się zupełnie nie po naszej myśli. Mam jednak nadzieje, że nasza sportowa złość przełoży się na kolejny pojedynek i w niedzielę z bydgoszczanami co najmniej powtórzymy wynik z pierwszej rundy – powiedział przed meczem drugi szkoleniowiec częstochowskiego Norwida Adrian Kraś.

Zadanie to jednak nie będzie należało do najłatwiejszych bowiem przeciwnikiem gospodarzy będzie trzeci zespół Tauron 1.Ligi Mężczyzn – BKS Visła Proline Bydgoszcz mająca no swoim koncie 51 punktów i bilans 18 zwycięstw i 6 porażek. To tylko jedno zwycięstwo mniej niż posiadają aktualnie siatkarze spod Jasnej Góry.

Najbliższy mecz jest o tyle istotny, iż w przypadku zwycięstwa częstochowianie dość znacznie przybliżą się do celu jakim jest uzyskanie jak najlepszej pozycji wyjściowej przed najważniejszą częścią sezonu – rundą Play Off, co w kontekście walki o awans do Plusligi może okazać się kluczowe.

Pierwsze spotkanie obu zespołów zakończyło się zwycięstwem Norwida 3-1, a dodatkowym handicapem będzie atut własnego parkietu i głośni, częstochowscy kibice.

Bilety na jutrzejszy mecz będą do nabycia na godzinę przed pierwszym gwizdkiem meczu w kasie Hali Sportowej Częstochowa przy ulicy Żużlowej 4.