Gazeta Regionalna: Odkąd trener przejął drużynę po Piotrze Gruszce gracie jak z nut i wygrywacie mecz za meczem czy to w Tauron 1 lidze czy w PP. Co się zmieniło w waszych treningach, że z drugiej połowy tabeli wydostaliście się na sam szczyt?

Leszek Hudziak: Cieszę się, że wieloletnie doświadczenie, które zdobywałem przy boku doskonałych trenerów oraz obserwacja Tauron 1.Ligi, która jest specyficzną ligą pozwoliła mi na utworzenie filozofii gry. Jak widać, ta filozofia gry trafiła do naszych zawodników i jak na razie mamy te wszystkie zwycięstwa i awans w tabeli do ścisłej czołówki Tauron 1 Ligi.

Wygrywacie mecz, za meczem. W minioną sobotę pokonaliście w HSC lidera Gwardię Wrocław 3:1 z trenerem Dawidem Murkiem. To na pewno podwójny powód do satysfakcji… Ale wcześniej też wygrywaliście z silnymi drużynami: m.in. z MKS Będzin, w Bydgoszczy z Visłą i w Świdniku z Avią… Widać, że złapaliście wiatr w żagle…

Leszek Hudziak: Jeśli chodzi o podwójną satysfakcje to nie do końca. Satysfakcja z wygranego meczu jak najbardziej, bo to oznacza, że idziemy w dobrą stronę. Jeśli chodzi o Dawida Murka to większą satysfakcję mam gdy ogrywam go w piłkę nożną na hali Polonia. Po sezonie często razem gramy ale rzadko mi się to zdarza wygrać grając przeciwko niemu… Aby wygrywać z tak mocnymi zespołami nie wystarczy mieć jednego czy dwóch dobrych zawodników. My nie mamy w zespole gwiazd, ale jesteśmy dobrze zgranym teamem. W momencie gdy jeden zawodnik ma słabszy moment to zastępuje go drugi, a zespół nie traci na jakości. To jest coś, co sprawia, że jesteśmy w tym miejscu, gdzie jesteśmy…

Po sobotnim meczu przez moment byliście liderem Tauron 1 Ligi co jest największym osiągnięciem klubu. Wieczorem spadliście jednak na 2. Do lidera z Będzina tracicie tylko 1 punkt. Zapowiada się zacięta walka o jak najlepsze miejsce przed play-off…

Leszek Hudziak: Do lidera brakuje nam 1 punkt, ale należy pamiętać, że nad 6. miejscem i Mickiewiczem Kluczbork mamy tylko 3 punkty przewagi… To pokazuje, jak 1 liga jest bardzo wymagająca i wyrównana. Do końca rundy zasadniczej pozostało jeszcze 15 spotkań. Przewidywanie jak to wszystko się ułoży to jak wróżenie z fusów. My nie wyglądamy tak daleko w przyszłość. Przygotowujemy się i skupiamy tylko i wyłącznie na najbliższym rywalu i meczu.

Przed wami jeszcze ostatni mecz w 2022 roku z Legią Warszawa. Z pewnością będziecie chcieli go wygrać, zdobyć 3 punkty i sprawić sobie oraz swoim kibicom miły prezent na święta…

Leszek Hudziak: Legia Warszawa będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem. Ponieważ walczą w dole tabeli o utrzymanie to z pewnością rzucą wszystko na jedną kartę. My natomiast wiemy, co jest ich największym atutem i będziemy starali się to zneutralizować i narzucić swój styl gry. Zapowiada się bardzo ciekawy mecz i zobaczymy kto dostanie prezent, a kto rózgę na te święta…