Pierwsze akcje były dość równe 3:3. Chwilę później na prowadzenie wyszli częstochowianie, dzięki dobrym serwisom Łukasza Usowicza. Kluczborczanie jednak dość szybko doprowadzili do remisu 6:6. W dalszej części drużyny grały punkt za punkt 11:11 i 18:18. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni 25:22. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Dawid Bułkowski.

Podopieczni Piotra Gruszki poszli za ciosem. Początek seta był dość równy 8:8, ale z każdą kolejną akcją coraz lepiej spisywali się siatkarze Exact Systems Norwid. W ataku nie do zatrzymania był Tomasz Kryński 13:9. Na zagrywce z kolei dobrze sobie radził Damian Biliński 15:9 i Usowicz 19:11. Co prawda, kluczborczanie w końcówce odrobili kilka oczek 17:22, ale ostatnie słowo należało do częstochowian. Wygraną asem serwisowym przypieczętował Kacper Wnuk 25:18.

Exact Systems Norwid dobrze zaczął trzecią część meczu 5:3. Podopieczni Mariusza Łysiaka nie mieli zamiaru się poddać. Dobrą zagrywką odpowiedział Kacper Popik 8:8. Od tego momentu praktycznie do końca toczyła się równa gra. W końcowej fazie przyjezdni nie wystrzegali się prostych błędów 19:23. Tę partię zakończył punktowy atak po bloku Jakuba Czerwińskiego 25:21.

W czwartej części meczu Mickiewicz Kluczbork od początku do końca kontrolował grę. Goście mieli bardzo duże problemy z przyjęciem. Na niewiele zdały się zmiany w składzie przyjezdnych. Kluczborczanie małym nakładem sił wygrali do 16.

Tie-break dużo lepiej zaczęli siatkarze Norwida. Dobrze zagrywał Łukasz Łapszyński 4:0. Do tego świetnie blokował Usowicz. Przed zamiana stron częstochowianie utrzymali swoją przewagę 8:3. Podopieczni Piotra Gruszki nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Spotkanie skutecznym atakiem zakończył Łapszyński.