Exact Systems Norwid Częstochowa | Lechia Tomaszów Mazowiecki

W pierwszym secie goście objęli prowadzenie jakby chcieli co najmniej powtórzyć wynik z pierwszego meczu. Prowadzili m.in. 6:2 i 11:6. Jednak szybko częstochowianie przejęli inicjatywę i niebawem mieliśmy wynik 19:15. Goście nie dawali za wygraną i mocno finiszując o mało nie doprowadzili do gry na przewagi. Exact Systems Norwid lepszy był w bloku 6-1. Siedem punktów dla gospodarzy zdobył Krzysztof Gibek, w tym miał dwa bloki.

Drugiego seta znowu lepiej rozpoczęli przyjezdni i prowadzili 3:8. Gospodarze znowu rozpoczęli pościg i wyrównali na 16:16. Jednak tym razem częstochowianie nie doprowadzili do zwycięskiego dla siebie końca. Lechia uzyskała przewagę 17:19 i to ona była wyraźnie lepsza w końcówce. Oba zespoły w dwóch setach popełniły po osiem błędów na zagrywce, a asach mieliśmy wynik 1-2.

Przebieg dwóch kolejnych setów był podobny. Na początku obu mieliśmy identyczne wyniki – 4:4. Minimalnie lepsi okazali się gospodarze. Losy trzeciego rozstrzygnęli oni w końcówce od stanu 21:21. W czwartym przewaga Exactu Systems Norwida była cały czas minimalna – 11:9, 20:18. Zespół gości pokazał, że wyliczenia punktowe w tabeli wcale nie świadczą o takich różnicach w umiejętnościach w praktyce, a Lechia w przypadku awansu do play off nie musi stać na straconej pozycji z obecną czołówką TAURON 1. Ligi Mężczyzn.